Skoki narciarskie 21 stycznia to konkurs drużynowy w lotach narciarskich na skoczni w Oberstdorfie (HS 235). Na M Ś w lotach występuje pięciu Polaków - Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid
Daniel Andre Tande w czwartek miał bardzo groźny upadek na skoczni w Planicy. Stracił równowagę i upadł z bardzo dużej wysokości; Po przewiezieniu do szpitala lekarze wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej; Tande został wybudzony w nocy z niedzieli na poniedziałek. Jego życiu nie zagraża niebezpiczeństwo
Przykładowe przetłumaczone zdanie: Loty narciarskie to zupełnie inna liga niż skoki. ↔ Skifliegen ist eine völlig andere Liga als Skispringen. loty narciarskie noun konkurencja sportowa będąca odmianą skoków narciarskich, rozgrywana na bardzo dużych skoczniach, tzw. skoczniach mamucich, o punkcie konstrukcyjnym powyżej K-170
Puchar Świata w skokach narciarskich wraca do słoweńskiej Planicy. Po przeniesieniu konkursu indywidualnego z piątku na sobotę skoczkowie tego samego dnia powalczą również o punkty w konkursie drużynowym. Czy Polacy pokażą klasę lotników na mamuciej skoczni? Początek relacji na żywo w sobotę, 1 kwietnia, o godz. 10.
Przypomnijmy, że Stękała ma już w dorobku medal z rywalizacji na „mamuciej” skoczni. W grudniu 2020 r., w zaległym czempionacie w słoweńskiej Planicy, wywalczył z kolegami z brąz w
- Komisja do spraw lawin zarządziła wywołanie kontrolowanej lawiny między godziną 15 a 16 - taką wiadomość otrzymali dziennikarze przebywający w centrum prasowym pod mamucią skocznią w
.
W piątek w Bad Mitterndorf rozpoczynają się pierwsze skoki na mamuciej skoczni. Kamil Stoch, który jest liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, chce podtrzymać dobrą passę i wygrać w Bad Mitterndorf. Trener Horngacher wciąż zwraca Kamilowi uwagę na pojedyncze błędy, przede wszystkim spóźnione skoki i „skrzywienie” w locie. Stoch ma skakać na luzie Na razie jednak wszyscy są skupieni na tym, co może się wydarzyć na obiekcie Kulm. Do swojej ojczyzny trener Stefan Horngacher zabrał Kamila Stocha, Dawida Kubackiego, Piotra Żyłę, Macieja Kota, Stefana Hulę i Jakuba Wolnego. Na największej naturalnej skoczni świata po przebudowie można daleko polatać. Aktualnym rekordzistą jest Peter Prevc, który w 2016 roku poleciał tam 244 m. Słoweniec wygrał wtedy mistrzostwa świata w lotach. Stoch ma za to rachunki do wyrównania z austriackim mamutem. Podczas wspomnianych mistrzostw nie miał nawet szansy na walkę o medal, a to jedyna impreza, po której nie stał jeszcze na podium. Wtedy w Bad Mitterndorf nie przebrnął kwalifikacji. – To szok dla nas wszystkich. Na treningach skakał znakomicie, od kolegów z drużyny był lepszy o kilka metrów – mówił wtedy ówczesny trener kadry Łukasz Kruczek. Teraz sytuacja wygląda inaczej. Stoch jest na fali. Wygrał wszystkie konkursy Turnieju Czterech Skoczni, został liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i jego celem jest utrzymanie formy. Na Kulm stał już na podium, więc ma z Austrii też miłe wspomnienia. Trener Horngacher wciąż zwraca Kamilowi uwagę na pojedyncze błędy, przede wszystkim spóźnione skoki i „skrzywienie” w locie, ale 30-latek osiągnął stan, w którym nawet niedoskonałe próby kończą się dalekim lądowaniem. Nikt też nie wymaga od Stocha przedłużania serii wygranych. Nadal ma skakać na bardzo wysokim poziomie, ale bez ciśnienia na konkretne wyniki. To ma przynieść efekt w postaci utrzymania dyspozycji do startów w igrzyskach. Podobnie jest z większością innych naszych skoczków. Hula, tak jak Stoch, ma najmniej do poprawiania. Obaj potrafią w tej chwili prowadzić narty w locie najbardziej płasko z całej kadry. Reszta nad tym pracuje. Kubacki ma też ciągle kłopot z wytrzymywaniem presji. Żyła szuka błysku, a wciąż sporo do poprawienia zostało Kotowi. Na mamutach jednak trudno się „uczyć”, bo to wymagające obiekty. Weteran ciągle walczy W Austrii zabraknie kilku skoczków z czołówki. Nie wystąpi Niemiec Richard Freitag, który nadal nie wrócił do pełni sił po upadku w Innsbrucku podczas TCS. Odpuszcza też Austriak Manuel Fettner, który po słabym turnieju skupił się na spokojnym treningu. Na Kulm zobaczymy za to Janne Ahonena. 40-latek będzie jedynym skoczkiem z Finlandii, bo reszta walczy w Pucharze Kontynentalnym. Ahonen też raczej nie odegra czołowej roli. Dwa razy w karierze był na podium w Bad Mitterndorf (zajmował 1. i 3. miejsce), ale to odległa przeszłość. W tym sezonie utytułowany weteran startował w trzech konkursach. W żadnym nie wszedł do drugiej serii.
narciarskie na mamuciej skoczni krzyzowka